Gdy Clare Boothe Luce, lat 75, zapytano, czy czegokolwiek żałuje, odpowiedziała: „Tak. Powinnam być lepszym człowiekiem. Łagodniejszym. Bardziej tolerancyjnym. Czasem budzę się w środku nocy i przypominam sobie przyjaciółkę z dzieciństwa. Miała guza mózgu i dzwoniła do mnie trzy razy, prosząc, żebym ją odwiedziła. Zawsze byłam zbyt zajęta, a gdy ona umarła, poczułam straszny wstyd. Pamiętam to do dziś, choć minęło 56 lat. (Ch.P.Andersen)
Czas jest naszym najcenniejszym dobrem. Mam każdego ranka ogromną świadomość tego, że dostaję skarb, kolejne 24 godziny i ode mnie zależy co z nimi zrobię.
Czas.
Czas jest rzeczą bezcenną.
Dużo rzeczy da się skorygować, lecz jeśli zmarnowaliśmy czas, to minął on bezpowrotnie.
Z roku na rok świat coraz szybciej biegnie, coraz bardziej się spieszy, coraz bardziej upraszcza sobie życie technologią, fast-foodami, urządzeniami, które pracują za niego i wciąż słyszymy: „nie mam czasu”.
Czas jest rzeczą bezcenną.
Pilnie strzeż wolnych chwil. Są jak nieoszlifowane diamenty. Jeśli je zaniedbasz, nigdy nie poznasz ich faktycznej wartości. Wykorzystuj je dobrze, a staną się najjaśniejszymi klejnotami twego życia. (R.Emerson)
O wartość jednego roku – zapytaj studenta, który nie zdał egzaminu.
O wartość jednego miesiąca – zapytaj matkę wcześniaka.
O wartość jednego tygodnia – zapytaj redaktora naczelnego tygodnika.
O wartość jednego dnia – zapytaj będącego na dniówce robotnika z szóstką dzieci do wykarmienia.
O wartość jednej minuty – zapytaj kogoś, kto spóźnił się na samolot.
O wartość jednej sekundy – zapytaj osobę, która przeżyła wypadek.
O wartość jednej milisekundy – zapytaj srebrnego medalistę igrzysk olimpijskich.
Czas jest rzeczą bezcenną.
Tak jak spędzamy dni, spędzamy też życie.
Jak upływają Twoje dni? Jak spędzasz swoje życie?
Czy ktoś czeka na Twój telefon?
Czy ktoś potrzebuje Twojej obecności?
Nie jesteśmy w stanie dokonać wszystkiego co byśmy chcieli. Zawsze zabraknie czasu. Dlatego tak ważne jest na co w świadomy sposób go przeznaczymy.
Pamiętam z mojego dzieciństwa modę na flipery. Nie wiem czy graliście kiedyś na tych automatach do gier. Gra polega na tym, że za pomocą ruchomych łapek nie wolno pozwolić kulce aby wpadła do otworu u dołu maszyny. Kulka odbija się od ścian, zbierając punkty i zdobywając kolejne poziomy. Czasem wydaje mi się, że wielu ludzi żyje w takim pośpiechu jak te kulki. Biegną to tu, to tam, mając nadzieję, że nabiją trochę punktów w życiu, nim przepadną w nicość.
A przecież życie może znaczyć o wiele więcej!
Wystarczy się zatrzymać i głęboko zastanowić, czego na końcu drogi nie chcę żałować.