Umiejętność milczenia to cnota. Jednak nasza codzienność składa się z mnóstwa sytuacji, w których mówimy, komunikujemy, oddziałujemy słowem.
Ostatnio wzięłam na „warsztat” słuchanie, ale co za tym idzie również bardzo świadome wypowiadanie słów. Jakaż potęga jest w słowie! To jest narzędzie wpływu, które posiada każdy.
Słowami możemy zbudować pozytywną atmosferę, ale też ją zniszczyć. Słowami budujemy bądź niszczymy relacje. Słowami możemy dodać komuś skrzydeł lub je połamać. Słowo ma moc gaszenia pożaru, łagodzenia sporów, zatrzymania lawiny, budowania mostów, wprowadzania pokoju!
Historia pokazuje wielkie zwycięstwa, które zaczęły się od głosu jednej osoby.Jaki będzie Twój głos?
Pięknie oddaje to Czesław Miłosz:
„I płyniesz w tym społecznym fakcie,
Jak orzech w Nilu katarakcie
Nie jesteś jednak tak bezwolny,
A choćbyś był jak kamień polny,
Lawina bieg od tego zmienia,
Po jakich toczy się kamieniach,
I jak zwykł mawiać już ktoś inny,
Możesz, więc wpłyń na bieg lawiny.
Łagodź jej dzikość, okrucieństwo,
Do tego też potrzebne męstwo.”