Właściwy moment

Uncategorized

Chłopiec stał przez długi czas, bacznie obserwując wysiłki motyla. Jego dotychczasowe mieszkanko rozpękało się milimetr po milimetrze, a przez pęknięcie na powierzchni kokonu coraz wyraźniej było widać cienisty meszek na skrzydłach.

Nagle motyl zastygł, chłopcu wydało się, że opadł z sił, zaprzestał walki, poddał się. Niewiele myśląc, postanowił, że mu pomoże. Powoli, bardzo ostrożnie, za pomocą maleńkich nożyczek, przeciął kokon. Motyl z łatwością wyślizgnął się ze swojej pułapki, jednak… nie zerwał się do lotu. Jego skrzydła były pogniecione, a on sam zbyt słaby.

Chłopiec nie rozumiał co się stało. „Dlaczego nie rozwinie skrzydeł i nie poleci?” – niecierpliwił się.

Skrzydła motyla nigdy nie uniosły go w podniebny lot. Motyl całe swoje życie spędził, czołgając się.

Ten mały chłopiec nie wiedział, że natura celowo umieściła larwę motyla w ciasnym kokonie, że proces wyswobadzania się musi być powolny, niespieszny. Czas jest potrzebny po to, by specjalne substancje chemiczne, dzięki którym będzie mógł latać, przedostały się do skrzydeł motyla.

(Na podstawie opowiadania Henry’ego Millera „Why the butterfly died”)

Nie lubimy dolin w naszym życiu. Trudnych, ciemnych momentów.

Jednak to właśnie te doświadczenia sprawiają, że jestem tym kim jestem.

To one nas kształtują, szlifują, hartują, wzmacniają, jeśli tylko będziemy chcieli wyciągnąć z nich lekcje. To one sprawiają, że nasz mięsień serca rośnie, że rosną nasze mięśnie silnej woli aby rzeczywiście stawała się silna.

Daj sobie czas.

Nie spiesz się.

Nie potrzeba.

Niektórych rzeczy nie da się przyspieszyć.

Wszystko ma swój czas.

Droga na skróty, niekoniecznie jest dobrym pomysłem.

Nasze życie to proces. I tak jak pory roku przychodzą jedna po drugiej, tak i w naszym rozwoju rzeczy muszą wydarzać się po kolei. Zaufaj procesowi.„Nie ma czegoś takiego jak pomyłka. Wszystkie kroki na naszej drodze życia są nam potrzebne, byśmy umieli dotrzeć do miejsc, do których zdecydowaliśmy się pójść.” R.Bach

❤